Nigdy nie powinni podpinać tego pod True Detective. Jeżeli ktoś jednak chciałby obejrzeć ten sezon tylko dla zagadki, to można zobaczyć pierwszy i ostatni odcinek. Reszta to bezsensowna, mdła papka o naprawdę nie ciekawych relacjach między bohaterami. Dialogi dno. Naprawdę przegieli z obrazem mężczyzn, przemoc ok,...
Niestety to wielkie nudziarstwo i wielkie rozczarowanie.... Ostatni odcinek - nie mogłem doczekac sie konca.... Szkoda, że ten cykl to równia pochyła.....;(((
Ło matko...
To, że poziom od pierwszego odcinka pikował było oczywiste, ale nie spodziewałem się aż takiego pierd... o glebę. Szkoda.
Mam taką przypadłość, że nie zasne przy włączonym świetle. Nawet jak jestem bardzo zmęczony. Oglądając S4E5 udało mi się pierwszy w życiu. Ten sezon to fenomen!
Bardzo dobry odcinek, mieszanka Mare z Easttown, Coś i Jodie Foster, która przeszła długą drogę od agentki FBI do detektywki na alaskańskim zadupiu. Oby czwarty sezon utrzymał poziom pierwszego (ew. trzeciego), a trzymał się z dala od abominacji, jaką był sezon drugi. Czekam na kolejne odcinki.
2 pierwsze odcinki do obejrzenia, ciekawa intryga i mnóstwo zapychaczy ale 3 odcinek to takie gówno przez duże G
..oni zawsze strzelaja w glowe? Przeciez mogl unieszkodliwic ojca oddajac strzal w ramie/biodro/kolano... Ktos moze to logicznie wytlumaczyc?
Oglądanie tej produkcji to katorga. Prawie wszystkie postacie to kobiety, a jak już są jacyś mężczyźni to są przedstawieni jako przygłupy, miernoty, naiwniacy, tchórze i niezdary od przynoszenia kawusi szefowej. Ewentualnie jeszcze ćpuny i mordercy. Nawet kanapki nie potrafią zrobić. Wszystko co robią to na rozkaz...
Można w imie ochrony o klimat, dokonowyć przestepstw, mordować ludzi i nieponosić z tego tytułu żadnych konsekwencji i kary.
Niestety rozczarowuje jeszcze bardziej. Biala detektyw policzkuje straszego kolegę z pracy i wszystko ok. Ani grama realizmu. Szczerze spodziewałam sie czegoś lepszego
Kolejny nudny, przegadany odcinek z masą wątków pobocznych i kilkoma małymi dygresjami wątku głównego.
Miały być silne kobiece osobowości, a mamy babochłopy z przerośniętym ego.
Miał być kryminał a mamy, tak w sumie to nie wiem co, może obyczajowy? No i jeszcze ten wątek voodoo, już nic tylko czekać na szklaną kule,...
Nigdy w życiu nie widziałem serialu, w którym poszczególne sezony tak bardzo by się różniły od siebie poziomem.
Sezon pierwszy jest istnym arcydziełem i jednym z najlepszych (o ile nie najlepszym) seriali kryminalnych/detektywistycznych w historii.
Później mamy do czynienia z sezonem drugim, który jest marny. Po...