Już dawno nie widziałam takiego filmu! Tematycznie nieco podobny do "Bulwaru Zachodzącego Słońca" (upadłe gwiazdy Hollywood) i równie dobry. Główny atut to znakomite aktorstwo: Bette Davis w roli szalonej, niezrównoważonej psychicznie i okrutnej Jane oraz Joan Crafword jako zastraszona, wrażliwa i bezbronna Blanche. Te dwie aktorki w prywatnym życiu szczere się nienawidziły i w "Co się zdarzyło.." walczyły między sobą jako aktorki. Obie wypadły świetnie, jednak moim zdaniem lepsza była Davis. Aż mi ciarki przechodziły po plecach, gdy ją oglądałam. Na uwagę zasługuje również Victor Buono w roli drugoplanowej jako życiowy nieudacznik i maminsynek.
Historia od samego początku trzyma w napięciu i nie brak w niej kilka naprawdę robiących wrażenie scen. Jane była kiedyś małoletnią gwiazdą, uwielbianą przez publiczność. Gdy dorosła, widzowie stracili nią zainteresowanie. Wtedy sławę zdobyła Blanche. Jane nie mogła tego znieść, chorobliwa zazdrość doprowadziła ją do obłędu i sprawiła, że zniszczyła życie swojej siostrze.
Polecam. Naprawdę godny uwagi, zwłaszcza ze względu na wyśmienitą grę Bette Davis. Jeden z lepszych filmów lat 60.