i wszystko w tym filmie było prawdą, relacje lekarz - pacjent, pacjent - pielęgniarka, pielęgniarka - lekarz.
Ostatnio oglądałam polski film o podobnej tematyce "33 sceny z życia" Porównując oba filmy "Wit" jest arcydziełem. W polskiej produkcji skupiono się na relacjach rodzinnych, tutaj pokazano chorobę "od środka". Takim jaka ona jest. O raku nakręcono wiele obrazów, ale ten jest inny. Jest nasycony plagą moich czasów.
Film TV, szkoda, że nie kinowy, bo Emmie za tą rolę powinna się należeć nominacja do Oscara. Tylko dobra aktorka, może zagrać tak przekonująco.