Gary Oldman był oryginalnym wyborem do roli Harry'ego. Innymi kandydatami byli Rob Lowe i Chris Elliott.
Pierwszym kandydatem do roli Lloyda był Nicolas Cage. Rozważano również kandydatury Steve'a Martina i Martina Shorta.
Gdy Harry przychodzi do tej restauracji, w której miał się spotkać z Mery - ma na sobie kask narciarski. Kiedy już jeżdżą na nartach kask zmienia się w czapkę.
Gdy Mery zawija nartami przed zauważeniem siedzącego Harrego, który lize szron, w jej okularach odbija się ekipa filmowa.
Za samochodem Lloyda, gdy ten wiezie Mary na lotnisko, widać białą cieżarówkę. Później można dostrzec, że facet z owej ciężarówki skręca kierownicą, tylko że auto jedzie dalej prosto.
Kiedy po pechowym dniu Harry i Lloyd piją piwo, można zauważyć zmieniające się położenie kapsla w zależności od ujęć.
W barze widać, jak brązowy słoik zmienia swoje położenie w dwóch różnych ujęciach.
W scenie w przydrożnym barze można dostrzec takie niedociągnięcie jak to, że w zależności od ujęć zmienia się pozycja szklanki Harry'ego.
Gdy Lloyd siedzi w barze w stroju kowboja w jednej chwili trzyma barmana prawą ręką, w następnym ujęciu robi to drugą.
Podczas, gdy Harry przykleja się do rurki od wyciągu widać, że w różnych ujęciach rurka jest oszroniona, a w innych nie.
W pewnej scenie, gdy Lloyd przypadkowo otwiera poduszkę powietrzną widać, że nie jest ona przymocowana do kierownicy i że wykonana jest z całkowicie innego materiału.
Podczas bitwy Harry'ego z Merry na śnieżki za dziewczyną widać drzewa. Gdy Harry ją przeskakuje jest tam urwisko do którego razem spadają.
Kiedy Joe Mentalino upada po spożyciu ostrej papryki, zaczyna się jego reanimacja. Można dostrzec, że stojąca obok kelnerka powstrzymuje się ze śmiechu.
W scenie, w której Harry wiezie psy, można zauważyć, że z tyłu w furgonetce nie ma dywanu. W kolejnych ujęciach dywan już jest.
Gdy bohaterowie siedzą w restauracji za oknem można dostrzec pełno dziwnych rzeczy, które są skutkiem złego montażu. W przeskokach pomiędzy ujęciami widać np. znikającą ciężarówkę i mężczyznę, który w sekundę przemieszcza się na daleką odległość.
W scenie, gdy Harry oddaje mocz do butelek, szyba jest raz otwarta, a raz zamknięta.
Zauważyć można to, że fryzura policjanta, który wypił mocz, zmienia się w poszczególnych ujęciach.
Podczas bitwy na śnieżki Harry'ego i Merry, w tle raz pada śnieg, a raz nie.
Zegarek Lloyda w kabinie na stacji benzynowej jest umieszczony na plastikowej ręce.
W scenie w restauracji, w poszczególnych ujęciach zmienia się ilość płynu w butelce.
Podczas rozmowy w hotelowym barze zmienia się fryzura Lloyda.
Na stacji benzynowej papieros u kobiety siedzącej w aucie znajduje się w opuszczonej dłoni. W następnym ujęciu jest już jednak w jej ustach.
W scenie, w której Indianin gra na gitarze można dostrzec, że nie dotyka przy tym strun.
Kiedy Lloyd i Harry wracają z zakupów, jedno pudełko upada i unosi się z wiatrem, co wskazuje na to, iż jest puste.
W scenie, w której Harry chce wziąć od Lloyda zapasowe rękawiczki, one znikają.
Na stacji benzynowej agentka FBI wyjmuje papierosa z kieszeni, a nie z paczki, którą ma w torebce.
Lloyd w swoim śnie, uderzając w brzuch Araba robi w nim dziurę. Po chwili dziury jednak nie ma.
Na randce Harry'ego i Mary śnieg pada tylko na osobę, na którą w danym ujęciu jest zbliżenie.
Kiedy Lloyd przebiegł przez bramkę na lotnisku samolot już startował. Przejście powinno już być zamknięte.
Poduszka bezpieczeństwa z limuzyny Lloyda nie jest przymocowana do kierownicy.
Szklanka coli Harry'ego w barze, w poszczególnych ujęciach zmienia swoje położenie.
Na wyciągu krzesełkowym widać prawdziwy język Harry'ego, a co za tym idzie sztuczny, którym przykleił się do rurki.
W toalecie widać, że jeden z "gazów" Harry robi sam ustami.
W jednej ze scen Lloyd łapie Mary za nogę i powoduje jej upadek. Przy dokładniejszym przyjrzeniu się okazuje się jednak, że Lloyd nie dotyka nogi Mary.
Poduszka powietrzna limuzyny Lloyda wykonana jest z gumy.
W restauracji, za Lloydem po prawej stronie siedzi jakiś mężczyzna. Po chwili ten sam osobnik siedzi już stolik bezpośrednio za nim.
Mary i Harry lepią bałwana, jednak kiedy Mary wkłada marchewkę i węgielki widać dziurki, zrobione już wcześniej.
Zmienia się zawartość magazynku pistoletu Nicka, kiedy ten strzela do Harry'ego. Najpierw jest pusty, a potem ma naboje.
Gdy policjant zatrzymuje samochód Harry'ego widać, że linia na jezdni jest ciągła już od dłuższego odcinka. Jednak chwilę wcześniej podczas jazdy była przerywana.
Za oknem restauracji, gdzie siedzą Harry i Lloyd pojawia się i znika ciężarówka.
Przez okna restauracji, gdzie siedzą bohaterowie filmu widać tą samą parę ludzi, która przechodzi 2 razy.
Kierownica limuzyny Lloyda jest zbyt mała, by mogła pomieścić poduszkę powietrzną.
Podczas pobytu na stacji benzynowe zmienia się oświetlenie twarzy Harry'ego.
Lloyd wlał do kawy środek przeczyszczający, ale ponieważ kubek był pełny powinno spowodować to wylanie się płynu.
Rower Freddy'ego raz ma kółka boczne, a potem ich nie ma.
Po dotarciu do Aspen widać, iż do sklepu wchodzi mężczyzna w niebieskiej kutrce. Po chwili następuje to samo ujęcie.
W scenie, w której pojawia się urwisko, z którego Mary razem z Harrym spadają, drzewa za Mary znikają.
Podczas bitwy na śnieżki kolor kurtki Mary jest inny od tego na wyciągu.
Artykuł o przyjęciu jest zamieszczony w gazecie w kilku miejscach na tej samej stronie.
Kiedy Harry włożył nogę do muszli klozetowej zmieściła się tylko stopa. Ogień zgasł jednak do kolana.
Zdjęcia do filmu zrealizowano w Heber City, Orem, Provo, Salt Lake City i Sandy (Utah, USA), Aspen, Breckenridge i Estes Park, Breckenridge i na szczycie Copper Mountain (Kolorado, USA), Providence (Rhode Island, USA) oraz w stanach Pensylwania (USA) i Nebraska (USA).
W 2003 roku film zajął 6 miejsce w plebiscycie przeprowadzonym przez brytyjską gazetę The Daily Sport na najśmieszniejszy film wszech czasów.
Zdjęcia do filmu kręcono od 30 kwietnia do 6 lipca 1994 roku.
Kiedy Harry i Lloyd jadą samochodem, Lloyd pyta, czy Harry chce usłyszeć najbardziej irytujący odgłos na świecie. Tej kwestii nie było w scenariuszu, na co może wskazywać wyraz twarzy Jeffa Danielsa.