Dawno nie widziałem tak nudnego filmu. "Magiczną" atmosferę filmu stwarzał chyba tylko momentami zamazany obraz. Nie polecam. Jeśli ktoś szuka pięknego, magicznego filmu, polecam "Marzyciela" lub "Most do Terabithii".
Naprawdę wielkie zaskoczenie, spodziewałem się czegoś o wiele.. o wiele gorszego.
Doskonale oddana atmosfera tajemniczości i magiczności. Film bardziej powinien być zaliczany do psychologicznych, a nie do obyczajowych.
Perfekcyjna rola McKellena.
Film z niezwykle pozytywną końcówką, bez żadnych "minusów". Po...
gdzieś, w głębi, starego, cynicznego serducha miałem nadzieję, że po przejściu tunelu trafią do prawdziwej Nigdylandii. ot, taka starcza fantazja :)
jestem pod dużym wrazeniem nie tylko gry aktorskiej, ale również ciekawego spojrzenia na
wyobraźnie, która z jednej strony jest jedyną ucieczką od zła, którego doświadczyliśmy, a z drugiej
zagładą naszego umysłu. Historia dorze pokazuje zmagania dwóch ludzi, którzy oboje przezyli
traume i sposób jak sobie z nia...
bardzo mi zalezy zeby obejrzec ten film , niestety nigdzie nie moge go znalesc. czy moglby ktos powiedziec gdzie go ogladal, lub wyslac link, z napisami polskimi/lektorem
dziekuje z gory
Mam bardzo mieszane uczucia co do tego filmu.
Z jednej strony baardzo ciekawy pomysł i miłe zaskoczenie na końcu filmu (spodziewałem się beznadziejnego i dennego zakończenia, które by wszystko popsuło); muzyka jest piękna i wprowadza w magiczny niemal nastrój ;) Bardzo interesujący pomysł na każdego z bohatera..
ALE...
Zachary Riley przyjeżdża do rodzinnego miasta z chęcią pracy w ośrodku psychiatrycznym Millwood Clinic. Ze względu na swoje
wykształcenie i spore doświadczenie, mógłby spokojnie wybrać większą i bardziej cenioną placówkę, ale chce pracować akurat w
tej, ponieważ jak sam mówi, chciałby się w jakimś sensie...
Po opisie - czy tylko mi skojarzył się z "Krainą Chichów" Carrola? - po McKellenie w obsadzie spodziewałam się czegoś lepszego. Liczyłam na zręcznie nakręconą opowieść, połączenie "Przerwanej lekcji muzyki" czy też "Lotu nad kukułczym gniazdem" z "Mostem do Therabitii", a wyszedł film nużący,po prostu słaby. Do końca...
więcejJak zobaczylem Eckharta przeszyla mnie mysl, ze chyba strace poltorej godziny zycia. Potem zobaczylem "Gandalfa" i wydawalo sie, ze jednak bedzie dobrze. Niestety, film okazal sie lekka bajka na popoludnie z dzieciakami. Te sceny z Zacharym patrzacym na zwloki ojca, kiedy sni mu sie ta sytuacja i sie budzi...po kiego...
więcejBrakuje mi słów, żeby powiedzieć wam, jak wspaniałym przeżyciem było dla mnie obejrzenie "Neverwas". Stern wyczarował prawdziwą magię, ze zwyczajnej (no może nie do końca) historii stworzył magiczną baśń pierwszorzędnej wielkości. To piękna, ciepła, wzruszająca i mądra opowieść, w której się po prostu zakochałem....