Pewnie narażę się wielu ludziom, ale uważam, że fabuła w tym filmie na ścisłość jest banalna. Kobieta z szałem macicy z
przemyśleniami tak głębokimi, że mózg eksploduje, rozmawia ze starszym kolesiem, który ma jeszcze głębsze
przemyślenia i mocno ponadprzeciętną wiedzę, na temat jej szału macicy i ojca, którego przemyślenia są najgłębsze z tej 3.
I o dziwo, ojciec umiera po drodze (didn't see that coming, oryginalność dramatycznego scenariusza naprawdę zaskakuje).
Z olbrzymim trudem dokończyłem film, II części nie obejrzę na pewno. Uważam, że film jest nudny, przewidywalny, zbyt
głęboki i wyróżnia się od innych dramatów tylko i wyłącznie specyficzną tematyką.
Mierny komentarz wg mnie, po co oceniać bardzo nisko film który nam nie odpowiada a który nie jest przy tym kiczowaty to już lepiej nie oceniać wcale. Wg mnie wyróżnia się aż specyficznością, ten zamknięty krąg dziewczyn, to ich postanowienie, gierki z zaliczeniami, pomysłowe porównianie podczas jazdy pociągiem, jej ostatnia wizyta w szpitalu, nieudane spotkanie ze zdradzaną żoną.
Elementy w tym filmie odpowiednio napędzają tempo. Fabuła nie może być banalna, przy tak specyficznej tematyce podanej z taką dozą wyszukanego zepsucia.
tak, jasne, oceniac tylko te filmy, ktore nam odpowiadaja i to najlepiej bardzo wysoko. A te, ktore nie odpowiadaja, to mordeczka w kubel. Po co psuc statystyki. Tos wymyslila! Moze jeszcze cenzura Ci sie marzy?
nie rozumiesz mojego przekazu to tak jakbym na 3 oceniła np titanic bo nie lubie mo..dy dicaprio i tematyka mi się wydaje banalna, ckliwa do żygania a dla kogoś to będzie romantyzm, poświęcenie i wogóle dla tego nie oceniam filmów, które subiektywnie mi nie odpowiadają bo to nielogicze i świadczy o ignorancji, krytyka ale owszem konstruktywna a nie taka płytka i tępa
Każda ocena jest subiektywna ;-) Film jest wyjątkowo przegadany, dla mnie nawet nie trąca o dylematy filozoficzne. Problem seksoholizmu słabo wyeksponowany, a sam przekaz - cóż, mało wyrazisty. Preferuję dramat, który widza porusza i wciąga, by razem z bohaterami przeżywać ich perypetie. Lubię też kino psychologiczne, zmuszające do myślenia jeszcze długo po obejrzeniu filmu. Realizacja "Nimfomanki" jest dla mnie mierna, zabrakło wszystkie, co mnie w kinie pociąga. Kolejną kwestią jest obsada, która mi nie odpowiada.
Zdecydowanie nie na temat ale nie lubiłem mordy Chrisa kristofersona dopóki nie zobaczyłem go jako billy kida
troluje, albo to masturbator z urojeniami. dla takich jak on powstają takie gnioty.
ten film jest tak tępy i naiwny jak twój komentarz. to nie gierki tylko porno bełt.
Zgadzam się. Nudny i ciągnie się jak flaki z olejem.Nie sięgnę po 2 część. porażka.
dodam jeszcze ze ten tytuł to nie porozumienie, jesli ktos zna nimfomanke chociaz jedna , to ten film by zatytuowal , erotomanka , nimfomanka to w stosunku do erotomanki kosmos...
film pokazuje chorobe i zboczenia ludzi jakie występują w realnym życiu i to jak to może zniszczyć życie choremu, przewidywalny ? wogóle nie rozumiesz o co w tym filmie chodzi, za głupi jesteś poprostu i znasz ludzkiej natury, oczekiwałeś sensacji z ludzkiej choroby, wróć do Marvel albo do szkoły
masz racje, kajam sie i bije pejczem po rozstępach. swoja droga ciekawe jak dokladnie przeczytales moja wypowiedz, bo odniosles sie do niej jak antyszczepionkowiec do dysputy o sporcie
btw rozumiem, że wyrażasz swoją wyższość intelektualną i emocjonalną poprzez wycieczki osobiste w moim kierunku. Brawo, to dopiero dojrzałe i mądre! Szkoda, że świat nie składa się wyłącznie z takich ludzi jak Ty.
Naucz się jeszcze tylko czytać ze zrozumieniem i szanować zdanie innych i będziesz ideałem.
widzisz tylko że ja znam taką osobe jak główna bohaterka, ty za głupi jesteś po prostu na takie filmy
przed 'że' daje się przecinek. Fajnie, że chociaż 'po prostu' już się nauczyłeś :)
Kim ty jesteś żeby pisać, że ktoś jest za głupi i go obrażać dlatego, że nie chwali sobie filmowych rzygowin, które prezentują wartość dokładnie bohomazu zapijaczonego menela. Bohaterka tego filmu prezentuje skrajny poziom idiotyzmu i debilizmu - daleko temu od realnego życia. To durna prowokacja dla szmat i 1/8inteligentów.
napisał idiota obrażając innych, zobacz jak masz zrozumieć coś co wymaga używania mózgu jak sam nie rozumiesz co piszesz, no tak ale dla ciebie Rambo to film skomplkowany i szczyt możliwaości poznawczych twojego mózgu :)
Von Trier wszystkie filmy robił na gazie. Zachwycanie się jakimiś bohomazami zapijaczonego menela jest naprawdę nie na miejscu. Nie wiem jakim cudem zrobił bardzo dojrzały "Dogville", ale reszta to farsa ;)
Jego filmy są jak rzyganie widzowi do ust. Bez wartości i przekazu rozciągniete sceny porno dla debili z dorabianiem do tego pseudo teorii.
do gimnazjum chodzisz pewnie co ? oglądaj filmy zmuszające do myślenia albo ksiązki zacznij czytać bo ci się mózg nie rozwinie i zostaniesz już takim idiotą jakim jesteś teraz :) pewnie i tak tego nie zrozumiesz co napisałem :D
ty ale ja nie mam okien w łazięce :) ale jak chcesz to możesz mi sprzątać mieszkanie, co to za teks haha ile masz lat 14 ? czy mniej ? rodzice wiedzą że oglądasz takie filmy jak "Ninfomanka"?
ja nie mieszkam z rodzicami, mam swoje mieszkanie wiesz :) nie muszę się ukrywać w swoim domu :) haha