Zastanawiam się dlaczego Bart w liście po swoim samobójstwie napisał, że
nie chciał wcześniej pokazywać detektywowi dowodów na to, że on sam nie jest osobą która dokonała morderstwa.
-Domyślam się, że bał się/ nie chciał pokazywać nagrań nikomu by nie postawić siebie w "złym" świetle.
By uniknąć wszelkich klopotow z tym związanych.
Ale czy to był główny powód?
Dlatego najpierw się zabił, a później wystawił dowody?
Zrobił tak ponieważ drugi raz został zawiedziony przez ukochaną?
A może żeby ją obronić przed prawdziwym mordercą z którym miała romans?
Bart absolutnie się NIE ZABIŁ !!!!!!!Proszę obejrzeć dokładnie ostatnie sceny. Gdyby się zabił to musiałby potem wstać ,położyć broń na liście do detektywa a następnie jako duch powędrować do galerii na spacer. Przecież było wszystko dokładnie pokazane.On strzelił nie do siebie tylko w MONITOR ( był tylko 1 strzał ),który stał po lewej stronie biurka w jego pokoju po to aby matka wezwała detektywa by ten zabrał dowody przeciwko prawdziwemu mordercy co potwierdza treść listu i karty z nagrań z jego kamer.Bart po wszystkim wyszedł ze swojego mieszkania
dolnym wyjściem i spokojnie poszedł na spacer do galerii cały szczęśliwy ,że w końcu ujawnił prawdę.To był bardzo inteligentny młodzieniec i kiedy zrozumiał,że został wykorzystany to postanowił ujawnić prawdę i już nie kryć swojej sympatii .Dlaczego miałby się zabijać??!!!!
Takimi filmowymi przykładami inteligentnych osób z Aspergerem jest np Saga z serialu Most nad Sundem-genialna detektyw i równie genialny chirurg z serialu The Good Doctor.pozdrawiam
Masz rację.
Gdy obejrzałam film drugi raz to zdałam sobie sprawę ze swojego błędu xd
Nie wiem dlaczego tak pomyślałam...