Reżyserem jak i autorem scenariusza do filmu są twórcy "Słonecznego Patrolu", tak więc idzie zauważyć duże podobieństwo do serialu, chodzi mi o zmontowanie niektórych scen. Film skupia się na rodzinie Tuckerów, którzy startują w wyścigach samochodowych. Oprócz widowiskowych kolizji poruszany jest także wątek moralny co daje nam bardziej taki dramat obyczajowy. Film ogląda się przyjemnie, sceny się nie dłużą. Ogólnie polecam do obejrzenia na jeden raz.