Nie boję się użyć tego określenia. Dopiero pozbycie się strupa w postaci tyrańskiego męża, pozwoliło jej uwolnić wielki talent i indywidualizm. Życie Tiny było usłane kolcami a nie różami, a jednak poradziła sobie i wygrała.
Jej piosenki wyzwalają niebywałe emocje.
Kreacje aktorskie na najwyższym poziomie. Film równy.
Filmowa adaptacja autobiografii bardzo wysokich lotów.
8/10 Polecam!