Próbuję przebrnąć przez jego stand upy i po prostu nie mogę go słuchać. Jak gościu dorobił się fortuny gadając o szopie praczu co patrząc przez okno łapie się za jaja i strzela z palców : Bang Bang! A po chwili "artysta" odkrywa, że szop nie może tak zrobić, bo nie ma kciuka! Uwielbiam Trevora Noah, Gabriela Iglesiasa, ale tego gościa nie mogę strawić. Czy ma jakiekolwiek dobry występ?