Jak dla mnie absolutna legenda kina. Świetny aktor pełen wrażliwości. Gdy dowiedziałem się o jego śmierci byłem zszokowany. Nagłówki w gazetach przekazywały, że zdrowieje i wygląda coraz lepiej a tu nagle jednego dnia widzę w telewizji ten smutny napis "Patrick Swayze nie żyje". Nie każda śmierć aktora wywołuje u mnie takie emocje jak właśnie śmierć Patricka. Trudno uwierzyć, że za rok minie okrągłe 10 lat od jego śmierci.